Podłogi drewniane wygląd czy cena ?

Podłogi drewniane wygląd czy cena ?

Przeciętny klient stojąc przed wyborem podłogi i porównując z pozoru ten sam produkt u różnych dostawców postrzega drewno jako produkt podobny do siebie, a nawet taki sam. Jednakże zewnętrzne podobieństwo nie oznacza podobieństwa „wewnętrznego”.

To produkt powinien być dopasowany do potrzeb, a nie cena do oczekiwań. Gdyż nie sztuką jest ciągłe obniżanie ceny, bo wpływa to na ciągłe pogarszanie jakości produktów. Oglądając podobne do siebie produkty w różnych sklepach warto zastanowić się skąd się biorą różnice w cenie, bo to, co na pozór wydaje się takie same, mocno się od siebie różni. To, że podłoga ma podobny kolor czy szerokość nie oznacza że jest to ten sam produkt. Zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Ten sam z pozoru dla nas produkt jeśli ma znacząco niższą cenę, to zawsze jest inny, nigdy nie jest taki sam. Niska cena nie oznacza, że firma pozbawiła się zarobku, by oddać go kupującemu tylko koszt wyprodukowania produktu jest niższy, bo na przykład użyto innych materiałów. W odniesieniu do desek warstwowych najczęściej przekłada się to na grubość warstwy użytkowej.Producenci chcąc obniżać coraz bardziej cenę pomniejszają właściwą warstwę drewna i aktualnie na rynku można znaleźć już „deski” które mają tej warstwy jedynie 1 milimetr. Co więc z tego jeśli kupujemy całą deskę o grubości 14 milimetrów jeśli drewna właściwego mamy jedynie milimetr? Ale kupujemy, bo decydujące znaczenie ma cena. Nie zastanawiamy się co się później będzie działo z podłogą, na ile czasu nam wystarczy, jak będzie się niszczyć. Najważniejsza jest tylko cena, cena, cena, ale czy słusznie?

Pojawia się więc pytanie czy warto zapłacić więcej za towar z pozoru taki sam? Tymczasem nie każdy uświadamia sobie, że ta „normalna” cena jest wynikiem użycia lepszych materiałów, co przekłada się na dłuższe, bezpieczniejsze i narażone na mniejsze zużycie użytkowanie. Mało kto zastanawia się jak podłoga o grubości drewna 1 milimetra będzie wyglądać za 10 lat, a coraz częściej właśnie te tanie, odchudzone   propozycje nawet nie dotrwają takiego okresu. To już nie są produkty, które będą miały 50 letnią tradycję użytkowania, które będzie można odświeżać wielokrotnie i które będą służyły pokoleniom. Te dzisiejsze tanie 1 milimetrowe zamienniki są jednorazowe, na chwilę, na parę lat, niestety.

Każdy klient zastanawia się jedynie nad ceną bez świadomości jaką wartość dla niego stanowi produkt, a każda złotówka będzie według niego wydana niepotrzebnie. Bo chcąc za cokolwiek zapłacić, musimy uświadomić sobie, co ten produkt nam faktycznie daje, jakie korzyści w stosunku do taniej alternatywy. Czy warto więc zainwestować w jakość produktu i pewność, że podłoga będzie lepiej się sprawować, nie będzie tak szybko niszczeć, nie połamie się gdy spadnie na nią cokolwiek, będzie przez lata wyglądała tak dobrze, jak na początku? Przy wyborze nie zastanawiamy się nad tym, a jedynie patrzymy na cenę. A odpowiedź jest prosta – Tak warto zapłacić „normalną” cenę, bo rozczarowanie spowodowane niską jakością pamięta się długo, przez cały czas użytkowania podłogi, a radość spowodowana niską ceną trwa tylko chwilę.